Kreta + na miejscu wykupiona wycieczka na Santorini to chyba najlepszy pomysł, w budżecie powinieneś się zmieścić (zwłaszcza polując na LastMinute).
Tunezja i Egipt mimo kuszących cen to jednak głównie pustynie i plaże (co dla niektórych ma urok).
Ja w tym roku muszę zapomnieć o urlopie... zbieram na Tajlandię na przełomie 2006/2007...