Przemek B - szpital psychiatryczny (II-ga sesja klubu)

[Przemek Białek]

w sobote 11.09 - plener w starym zdewastowanym szpitalu po Radzieckim.
Troche wnetrz no i oczywiscie zdjecia z modelka;

zapraszam do obejrzenia:
http://www.fornet.com.pl/fotocela/ca...cb99ed5cfd261b

i oczywiscie do przedtawinia nowa strona grupy!

[hazan]

w sobote 11.09 - plener w starym zdewastowanym szpitalu po Radzieckim.
Troche wnetrz no i oczywiscie zdjecia z modelka;

zapraszam do obejrzenia:
http://www.fornet.com.pl/fotocela/ca...cb99ed5cfd261b

i oczywiscie do przedtawinia nowa strona grupy!

Sorry ale zdjęcia pozowane pokazując przemoc
http://www.fornet.com.pl/fotocela/se...h_new_images=1

sa dla mnie mało smaczne i chyba jest wiele innych tematow do focenia.

[Arkan]

Nie chcę oceniać wartości arytystycznej tych zdjęć, ale osobiście jestem bardzo przeciwny propagowaniu tego typu treści. Uważam, że tematy ekstremalne takie jak przemoc, wulgarność, komercjalizacja tematu śmierci są uzasadnione tylko i wyłącznie w fotografii dokumentalnej i reportażu (i to też nie zawsze). Staram się aby fotografie, które robię dawały do myślenia, ale nie poprzez budzenie lęku czy też odrazę.
Traktuj Przemku tą wypowiedź jako moje osobiste zdanie - byłem świadkiem zbyt wielu drastycznych scen w moim życiu, aby odnajdywać przyjemność w oglądaniu tego typu zdjęć.

Arkan

[Przemek Białek]

widze ze niuwaznie koloega czytal wypowiedzi pod fotkami, a jak tak to niech sobie je poczyta raz jeszcze..... i wtedy skomentuje!

[muflon]

widze ze niuwaznie koloega czytal wypowiedzi pod fotkami, a jak tak to niech sobie je poczyta raz jeszcze..... i wtedy skomentuje!

Hmm, komentarze tu chyba nie mają nic do rzeczy. Mną to osobiście jakoś nie wstrząsnęło (nawet w pierwszym odruchu chciałem odpisać Hazanowi, że przesadza), ale po wypowiedzi Arkana zgadzam się, że jest tam kilka fotek, które mogą się pod tym względem nie podobać - i może powinny być jakoś specjalnie oznaczone, osobna galeria z disclaimerem itp.

[Vitez]

sa dla mnie mało smaczne i chyba jest wiele innych tematow do focenia.

Podobnie jak hazan. Niesmaczne.
Przemku: czy oceniamy fotki czy wypowiedzi pod nimi? Mamy fotki oceniac na podstawie komentarzy/tytulow ? Bez sensu .

[Przemek Białek]

sa dla mnie mało smaczne i chyba jest wiele innych tematow do focenia.

gowno sie znacie na fotografii;

promoterem tych pomyslow byla dziewczyna ktora z bardzo dobrym wynikiem skonczyla Szkole fotgraficzna na Slask - a moze tam sa inni ludzie
pieprzenie tylko o kwiatkach i przekomazanie sie jaki obiektyw ile wyciagnie jest denne wezcie za prawdziwa fotografie a nie tylko krytykujecie bezsensu!

[MichałJ]

Chyba przesadzacie i to mocno - może to nie są kwatki i bzykające się muszki ale żeby drzstyczne ? lekka przesada. Może i fotki nie mają takiego przekazy jak zdjęcie tulipanów u babci w ogrodzie ale qrcze nie wiedziałem, że fotki z sesji są aż tak "drastyczne"
Dziwna jest Wasza reakcja - ale macie do tego prawo.

P.S.
Dla mnie te fotki są mniej drastyczne niż modelka z wąsem

[Przemek Białek]

Dla mnie te fotki są mniej drastyczne niż modelka z wąsem

tez to twierdze, a jeszcze jak fotki sa za drastyczne to sprzedac aparaty i do kolka ruzncowego sie zapisac albo nawet forum zalozyc np: "zdrowaska"

[muflon]

gowno sie znacie na fotografii;

Brr... ale jednak odpowiem jak komuś na poziomie:

To nie chodzi o to czy ktoś się zna na fotografii, sztuce, whatever - tylko o to, żeby uprawiając tą "sztukę" myśleć również o innych. Powtarzam, mnie to nie poruszyło jakoś specjalnie, ale łatwo jest sobie wyobrazić kogoś, kogo to mogło zwyczajnie zaboleć - ze względu na jakieś przeżycia, ogólną wrażliwość, cokolwiek. Może na Tobie nie robi takiego wrażenia widok podejrzanego typa z jakimś nożopodobnym narzędziem zamierzającego się na kobietę - ale zapewniam, że są tacy, którzy po obejrzeniu takiego zdjęcia moga nie przespać nocy.

Ty się w tej chwili zrównujesz z tą panią, która wysmarowała krzyż właśnie g* i stwierdziła, że to dzieło sztuki - bardzo się dziwiąc, że wzbudza to sprzeciw. Ja nie mam nic przeciwko, dopóki robi się takie rzeczy w zaciszu domowym, prywatnej galerii invite-only, nie rzucając się w oczy. Jednak jeśli wystawia się takie "dzieła" publicznie... to niezależnie od tego ile autor ma fakultetów, Pulitzerów, czy nagród WPF, mi się to nie podoba.

(BTW, zresztą, po co krzyż - jak to gdzieś przeczytałem, dzisiaj "nowoczesny artysta" robi kupę na środku pokoju i nazywa to postmodernizmem I zgarnia kupę kasy.. ale to inny temat)