Ojtamojtam. Kolega tym razem miał łatwo, bo ustawił się przy łóżku i tylko czekał, aż się obudzą.
A tak poważnie to gratuluję również - świetne zdjęcie.
Teraz czekam na wilki. I na te żubry w Sanie.
W przewodniku z moich lat studenckich (a to było w zeszłym wieku) pisali, że Chryszczata to ulubiona okolica niedźwiedzi. O sowach nie było.
Eberloth'cie - jak będziesz chciał fotografować w rezerwacie, to powołaj się na to, że widziałeś zdjęcia KNCa.