Zaglądam tu od dawana, choć nigdy nie komentowałem. Niesamowite zdjęcia i podziwiam cierpliwość, bo przypuszczam, że musisz mieć jej wielkie zapasy
A odnośnie tych niedźwiedzi, to czy sprzęt był ustawiony w jakimś konkretnym miejscu, w sensie np. koło miejsca, gdzie zimowały?