A próbowałeś wyzwalać manualnie zdalnie

Rozumiem, że u Ciebie fotki "robią się same".
W sumie Canonem tego nie próbowałem, ale do takich zabaw mam mirrorless'a Sony i apkę na telefonie. Telefon i aparat spięte są po WiFi, więc przebywam sobie gdzieś w okolicy i na telefonie widzę live co się dzieje. Jak trzeba to robię fotkę sterując z telefonu. Tyle, że efektów jeszcze nie mam... zestawiałem to kilka razy pod norą lisów ale skubane w nocy zmieniały norę. Wtedy Twój patent mógłby zadziałać.
Tak czy inaczej muszę znaleźć tę drugą norę.
--- Kolejny post ---
A jelenie też bedziesz tak focił? Poczekaj jeszcze chwilę, bo może się znudzi i wrócisz do 400mm...