no i bedzie mial co wysylac do kalibracji
cos sie bedzie dzialo
Jutro wysylam do ponownej kalibracji i wgrania nowego softu, zobaczymy czy to cos pomoze.
Zgadza się ale im dłużej jej nie mam, tym mniej mi jej brakuje.
A już szczególnie mi się odechciewa, jak pomyślę sobie o ewentualnej kalibracji i setkach zdjęć "testowych" (żeby sprawdzić czy aby jednak na pewno trafia).
Na razie tak mnie jeszcze trzyma, po ostatniej przygodzie z Sigmą 17-50 f/2,8 DC OS HSM EX
Może, jak kiedyś będę przy okazji w okolicach sklepu Sigma Pro-Centrum, to z ciekawości zajrzę, sprawdzę celność i jak będzie OK, to będzie moja.
--- Kolejny post ---
Mi za drugim razem stwierdzili, że nic trzeba robić, bo pierwsza kalibracja została zrobiona w 100% prawidłowo.
Przy okazji postraszyli, że jak dalej będę coś od nich chciał, to mnie obciążą kosztami ekspertyz, przesyłek, itd.
Wspaniały serwis z Gdyni.
Jak kupowałem kolejne szkło Sigmy (z duszą na ramieniu) to obiecałem sobie, że w przypadku niecelności AF, nie dam do kalibracji "fachowcom" z Gdyni, tylko leci z powrotem do sprzedawcy, w ramach 10 dni na zwrot (na szczęście nie musiałem z tego korzystać).
A ja właśnie dzisiaj wysłałem. Może się coś poprawi na bocznych punktach af.
Zaryzykuję stwierdzenie, że jeśli się poprawi na bocznych, to zepsuje na centralnym.
Serwis kalibruje tylko punkt środkowy, tak mi kiedyś wmawiali.
No przecież że tylko centralny. Ale jeżeli centralny i boczne są dobrze "zsynchronizowane" w body to poprawienie dokładności na środku powinno poprawić automatycznie boki. Kiedyś tak miałem w pentaksie - centralny jakoś tam trafiał a boki w ogóle - po kalibracji centralny trafiał prawie dobrze i boki też lepiej.
Jedna rzecz mnie zastanawia - gdyby ktoś mógł sprawdzić u siebie to byłbym widzeczny, bo jestem troche niespokojny, aczkolwiek wszystko działa, więc chyba tak ma być. Otóż miałem już kilka obiektywów w rekach, ale ta Sigma bije rekord w "trzeszczeniu bebechow" przy ruszaniu nią gdy jest odkrecona od korpusu. Doslownie jak by srodek caly latal na boki. Wiem, że jest tam stabilizacja i mnostwo soczewek, ale przeskok miedzy 17-85 is usm ktory mialem wczesniej jest ogromny i pewne nutka niepewności jednak jest...
--- Kolejny post ---
Jedna rzecz mnie zastanawia - gdyby ktoś mógł sprawdzić u siebie to byłbym widzeczny, bo jestem troche niespokojny, aczkolwiek wszystko działa, więc chyba tak ma być. Otóż miałem już kilka obiektywów w rekach, ale ta Sigma bije rekord w "trzeszczeniu bebechow" przy ruszaniu nią gdy jest odkrecona od korpusu. Doslownie jak by srodek caly latal na boki. Wiem, że jest tam stabilizacja i mnostwo soczewek, ale przeskok miedzy 17-85 is usm ktory mialem wczesniej jest ogromny i pewne nutka niepewności jednak jest...