I to dużo lepszy! Po prostu nie rozumiem strategii cenowej Pentaxa Tzn. z grubsza wiem o co idzie- sprzedam tanio puchę, lepszą niż stare (no nie takie znowu stare!) 7D, ale obiektywy, których będzie mnie kosztowała mniej, sprzedam za cenę dużo większą niż są tego warte.

Kit jest stabilizowany i tani- fakt. Ale jest zasadnicza różnica w cenie między np. T17-50/2.8 z VC i bez VC, gdzie do stabilizacji dopłacimy połowę ceny, a optycznie jest to jedno licho. Także obecność stabilizacji jednak ma wpływ na cenę... A weź teraz obiektywy klasy L. Będzie to samo (choć tych bez IS jest już mało...).
I teraz wejdź na Amazona i popatrz na tego kitowego zamiennika od Tamrona i ceny. Nowy non VC na Canona kosztuje od $329. Obecność VC to co najmniej $499 (czyli wiecej niż połowa ceny w górę). Przełączasz na mount for Pentax i co? Za $340 uzywka... A nowy $499, czyli tyle ile nowka z VC, która nota bene nie jest dostępna, bo jak już wspomniałem, po co?

Niestety w klasie drogich, systemowych stałek tele jest to samo... P300/4 kosztuje tyle co C300/4 L IS (a nawet z lekkim hakiem). W Stanach można dostać 300/4 L bez IS (u nas ciężej o to), które jest średnio $350 tańsze. Osobiście uważam, że P300/4 powinno być w podobnej cenie, podczas gdy to jest ok $150 droższe niż C300/4 L IS. Już pomijam, ze maja mały wybór systemowych, zoomy są moim zdaniem mało ciekawe, a zamienników jest zdecydowanie mniej... Dlatego zostaję przy Canonie