Nie współpracuję z WP (i podobnymi portalami) tylko typową agencją foto. I z nimi mam umowę. To oni ścigją takie nadużycia jak podałem powyżej. Agencja sprzedaje jak chce i komu chce oraz ile razy chce. Ważne, żebym z każdej transakcji miał swoją działkę.
To co piszesz przypomina mi to jak funkcjonują Sportowe Fakty.