Cytat Zamieszczone przez RobertON Zobacz posta
Ale coś Ci wyszło, chyba trzeba dobrać czasy na tyle długie aby szprychy były ledwo widoczne, tak jak tego w niebieskim kasku.

W motocrosie jest łatwiej, bo "łapię" tylko jednego zawodnika i coś wychodzi przy czasie 1/100 do 1/250.

Moim zdaniem stabilizacja może bardziej przeszkadzać niż pomagać.

Zobacz link, to nie moto, ale podejście nieszablonowe do wyścigów.

Frits van Eldik - jak fotografować wyścigi samochodowe
Doceniam Twoje dobre intencje, ale nie o to chodzi w tym zdjęciu .
Ustawienia aparatu i obiektywu:
- t - 1/100s,
- f - 5,6 (i tu faktycznie lepiej byłoby z f/7,1),
- ogniskowa - 70mm,
- ISO 100.

W panoramowaniu najważniejsze jest (chyba) to żeby poruszający się obiekt był ostry, a tło max "rozjechane". Dobrze wychodzą zdjęcia z f/7,1 (lepiej niż 5,6) i długimi czasami (1/100 czy 1/50s). W takim przypadku stabilizacja jest pomocna. Stabilizacja może przeszkadzać przy 1/1250s.

A teraz "zagadka" szprych przedniego koła zawodnika PGE. Przednie koło w speedwayu traci kontakt z torem (przeważnie) w 2 przypadkach:
- start,
- za linią mety (runda przed kibicami).
I tu mamy ten pierwszy przypadek. Zawodnik KMŻ już wylądował i jedzie na 2 kołach, a żużlowiec PGE dopiero podchodzi do lądowania na dwie nogi. Ponieważ poderwane przednie koło na linii startu kręci się bardzo wolno, więc czas 1/5s też nie pomoże .

A tak poważnie, to gdy ktoś zabiera się do panoramowania w sportach motorowych niech zwróci uwagę na odległość od celu. Inny kąt zataczamy aparatem, gdy jesteśmy 10m od toru, a inny jeżeli stoimy w odległości 30m.
Przy tej samej przysłonie i czasie np 1/100s efekty mogą być całkiem inne w serii 8 klatek.