A ja nieśmiało twierdzę, że zupełnie odwrotnie. Jeżeli słyszę (a często słyszę) różnicę w brzmieniu, to szybkie przełączenie pomaga to zjawisko określić.
Człowiek (przynajmniej ja) nie ma tak dobrej "pamięci akustycznej"; jeśli ,mamy czas na odpoczynek, pomyślunek itd., wtedy dopiero dochodzą do głosu różne ułudy i sugestie...
--- Kolejny post ---
przecież to oczywiste![]()