Jak ostatnio czytałem taki wątek to znalazł się jeden użytkownik który słyszy różnicę pomiędzy takimi kablami, a kilku dorabiało teorię bazując na protokole transmisji. Coś może w tym być - tak jak w czarnym kocie niby fajne zwierzę ale jak drogę przejdzie to lepiej dwa razy pomyśleć co robić, o nawet w wątku powyżej ktoś pisze że przy godzinie słuchania zapewne da się odróżnić, coś jest na rzeczy elektrony w złocie biegają swobodniej co daje zera i jedynki z pięknym bokehem natomiast bokeh zer i jedynek ze zwykłych kabli jest inny płaski brak mu głębi i ma wyraźną niesymetryczną obwódkę dodatkowo w złotych kablach rozmycie jest tylko z tyłu zer i jedynek a zwykłych tanich ze wszystkich stron co zdecydowanie wpływa na dynamikę dźwięku - jeśli ktoś tego nie słyszy to po prostu nie powinien się wypowiadać.