Podejście bardzo słuszne. Ale...
Tak, jak napisał Kolekcjoner:
Z tym, że czyjeś preferencje będą nie tyle złe, co po prostu inne - dla Ciebie niekoniecznie najlepsze. Co zresztą na jedno wychodzi.
Jeżeli masz jakieś upatrzone w sieci filmy, na których chciałabyś się wzorować, spróbuj dowiedzieć się, jakiego sprzętu użył. Wtedy masz wzór dla siebie. A jeśli wzór ten przekracza zaplanowany budżet, śmiało pytaj na forum o ewentualne substytuty w danym zakresie cenowym.