Pokaż wyniki od 1 do 10 z 35

Wątek: Canon EOS M2

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: Canon EOS M2

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta

    Co tu dużo pisać, marketingowo udało się ludziom wmówić że dslr to jest "prawdziwy" aparat i póki co wciąż to pokutuje ....
    W niektórych miejscach udało się to lepiej niż w innych. Ale nawet jak to pokutuje i ten "prawdziwy aparat" się od wielkiego dzwonu ma, np. kupiony na wakacje w Europie, albo z okazji urodzin potomstwa, to potem on leży w szafie. W USA można się przekonać ile ludność ma naprawdę lustrzanek tylko w jeden weekend w roku - kiedy wszyscy fotografuja "kolory jesieni" czyli zwiędłe liście w parkach na wezwanie pana/pani od pogody w dzienniku TV. Tylko na tę okazję telefon zostaje w kieszeni, bo jaka z fotografowania krzaków i drzew wyjdzie nudna kupa telefonem to każdy się już przekonał.

    Natomiast na codzień, w międzynarodowo tyrystycznym miejscu jak np. Park Narodowy Arches w stanie Juta czy Yosemite w Kalifornii wielka lustrzanka z wielkim szkłem wisi zawsze na Polaku, Rusku, albo czasem Niemcu. Dwie lustrzanki na szyi i dwa czerwone paski -- śmiało można zaczać od zdrastwujcie.

    M jest świetne to zabawy - mogę do niego przypiać praktycznie każde szkło np. Jupitera 8 od Zorki, choć to krop. A z lustrzankami M już leżał na stole i się nie pogryzły.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar m_o_b_y
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Wa-wa
    Posty
    1 095

    Domyślnie Odp: Canon EOS M2

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    W niektórych miejscach udało się to lepiej niż w innych. Ale nawet jak to pokutuje i ten "prawdziwy aparat" się od wielkiego dzwonu ma, np. kupiony na wakacje w Europie, albo z okazji urodzin potomstwa, to potem on leży w szafie. W USA można się przekonać ile ludność ma naprawdę lustrzanek tylko w jeden weekend w roku - kiedy wszyscy fotografuja "kolory jesieni" czyli zwiędłe liście w parkach na wezwanie pana/pani od pogody w dzienniku TV. Tylko na tę okazję telefon zostaje w kieszeni, bo jaka z fotografowania krzaków i drzew wyjdzie nudna kupa telefonem to każdy się już przekonał.

    Natomiast na codzień, w międzynarodowo tyrystycznym miejscu jak np. Park Narodowy Arches w stanie Juta czy Yosemite w Kalifornii wielka lustrzanka z wielkim szkłem wisi zawsze na Polaku, Rusku, albo czasem Niemcu. Dwie lustrzanki na szyi i dwa czerwone paski -- śmiało można zaczać od zdrastwujcie.

    Trafiłeś z tą opinią kulą w płot.
    Bezlusterkowce stanowią ok 2% sprzedaży w Ameryce i ten odsetek wcale nie rośnie ku utrapieniu Panasonica i Olympusa.
    Pozdrawiam.
    m_o_b_y
    --------------------------------------------------------
    Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
    Witold Gombrowicz

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •