Witam. Prawdopodobnie chcę kupić jakiś model Canona, obstawiam nad 5d, 50d, 7d z tego co udało mi się wyczytać, Canon ma słaby AF często występuje BF/FF do tego tylko 9polowy AF, który tak naprawdę ogranicza pole do popisu podczas łapania ostrości w porównaniu np do nikona, który ma ich ponad 39(w zależności od wersji) Czy tyle pól faktycznie jest przydatne? O co chodzi w tym, że Canon dobrze sobie radzi tylko z punktem środkowym, a z bocznymi już zdecydowanie gorzej, a AF servo już całkiem tragedia( co to właściwie jest af servo)? Ciągnie mnie do Canona ze względu na słynną plastykę obrazka, natomiast do Nikona ciągnie mnie AF i lepsze iso jak i wyciąganie z cieni i dynamika obrazu i tak już się zbieram od 2 miesięcy i nadal nie wiem co kupić Może po tym temacie ułatwi mi to wybór