Porobie sampelki przed swietami dla porownania bo puszke kupilem![]()
Poniewaz puszka byla tzw "surplusem", nawet juz nie widniala jako firmowy asset, poszla pod mlotek i kwota za nia zostala przekazana na fundacje charytatywna (jak co roku tutaj robia przed swietami) wiec mam Deesa za smiechu warta kwote, ktorej tutaj przytaczac nie bede ze wzgledow czyto moralnych
Jako bonus, w pudelku byl jeszcze staszy obiektyw 28mm f2.8, ktory ma jeszcze wiertarkowaty AF, ale z jedynka daje naprawde super rade.