Kupowałem kolejno Jupitera, Pentacona i na koniec Sonnara. Zostawiłem sobie tego Sonnara bo był najlepszy pod względem kontrastu i kolorów (pewnie miał najlepsze powłoki).
Jupiter dawał strasznie wymoczkowaty obraz ale nie pamiętam, jakie miał powłoki (na pewno nie MC).
Przy foceniu krajobrazu tylko Sonnar dawał zadowalający kontrast i ostrość. Przy portrecie dosyć fajny bokeh (wtedy to jeszcze nie był bokeh).
Tak było na slajdach i Praktice. Jak by to wyglądało na cyfrze to już nie zdążyłem potestować.