Do Jupka 135 by tzreba miec okulary eliminujace fioletowy kolor.
To "nas" nie raziło, jak było na czarno-biało, ale ten poziom aberracji w tych czasach ... raczej nie.

jedyną zaletą (i to wielką) jest przysłona preselekcyjna. Cała inna przejściówkomania nie zapewnia nawet tyle, źdyranie pierścienia przysłony ręcznie, po oderwaniu się od kadrowania.

Mówię "nas", bo od prawie 40 lat jestem pierwszym włascielem, do dziś pamiętam pierwszy tramwaj o 5, żeby w kolejce stanąć


Moje potrzeby smakowania manualki 135mm zaspokaja Soligor C/D 135/2.8 na bagnecie nikona. Ostrość, aberracje są nieporównalne.

W ogóle o ile kogoś to cieszy, przejściówka na bagnet F nikona jest bardzo godna polecenia. Zasób obiektywów nieporównywalny do m42, od jakiś poboczy rynku jak mój Soligor, po Jego Eminencję Nikkor 105/2.5.

A ceny całkiem przystępne w porównaniu do idiotycznie wykreowanego rynku socjalistycznych m42 "jest frajer, trzeba go łupić"

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
Zgadza się, to też zacne szkło, ale go nigdy nie miałem, więc zachowuję trochę rezerwy, aby go polecać, ale skoro kolega go poleca, to można mu zaufać.

Jakby nie powiedzieć typowa wypowiedź o rynku m42 - dzięki za zaakcentowanie rezerwy. Większość największych apostołów sovietotechnologii nie miała, ale poleca.
A opisy na allegro to już w ogóle orgazm w kosmos ...