Tak jak pisze Leon007 Rosjanie mieli dwa standardy mocowania M39. Pierwszy to skopiowany z Leici stosowany w Fedach i Zorkach. Żeby z takim obiektywem móc ostrzyć na nieskończoność potrzebna jest przejściówka z soczewką i to raczej mocną, jest duża różnica FFD. Raczej nie ma to sensu. Drugi, stosowany w pierwszych Zenitach powinien dać się zastosować do EOSa. Tyle że te obiektywy są znacznie rzadziej spotykane. Przy okazji taka ciekawostka: Zenit E to chyba jedyny aparat na świecie, który był produkowany z dwoma mocowaniami. Początek produkcji to właśnie M39, później zmienione na M42, nazwa została ta sama.