Po krótkim pobycie z Wami postanowiłem podzielić się moimi zdjęciami. Pstrykam, bo lubię i to mój sposób na odstresowanie po pracy. Nie zarabiam na fotografii, więc jest to jedynie hobby (na razie). Zaczynałem od Caplio r7, potem był Sony DSC-V3 (poczciwa stara konstrukcja), a obecnie 1100d. Poszedłem po taniości, bo rodzina i dzieciaki również wymagają wkładu finansowego, ale coś czuję, że za kilka lat będzie lepiej
Zdjęcia będę wrzucał porcjami, żeby nie wywalić wszystkiego na raz. Czy krytyka potrzebna? Tak, na pewno, bo mobilizuje do poprawy i zmusza do działania. Bez smęcenia jedziemy:
Wrzut z tegorocznego lata, wszystkie Helios
1.
2.
3.
4.
5.