A Zenitem i Kievem zrobisz sweet fotę, a nie sportowy reportaż.
Kiedyś robiono. I nawet wychodziło. Ale fakt, jest ciężko.

Miło, że na tym forum są sami profesjonalni ślubniacy focący w ciemnościach, tudzież pro fotografowie sportu. Po prostu aż wstyd się odezwać.