
Zamieszczone przez
tomfoot
a ja zapomniałem dodać, że kilka lat temu właśnie z 30d zakupiłem właśnie Sigmę 18-200 OS. Była to moja pierwsza cyfrowa lustrzanka i pierwszy do niej obiektyw. O ile 30d zagościł na chwilę dłużej, o tyle Sigmę bardzo szybko sprzedałem (i zamieniłem wówczas na Canona 28-135 IS). Naprawdę uważam, że połaczenie Sigmy i Canona, to najgorsze co można zrobić (piszę o zoomach, ze stałkami Sigmy nie miałem nic do czynienia). I przerobiłem to, jak wyżej pisałem, za własną kasę na własnej osobie - więc szczerze odradzam. W ogóle z biegiem tych kliku lat jednak stałem się zdecydowanym zwolennikiem szkieł systemowych. Mimo, że na poczatku też kombinowałem z obiektywami firm trzecich. Były to starcone pieniądze i przede wszystkim czas. Jedynym chlubnym wyjątkiem jest dla mnie Tamron 70-200 f/2.8, bo tak ostrego szkła nie trafiłem nigdy. Ale to zapewne przypadek.