Rozwijam się... jeszcze tylko nie wiem w co.
Opakowanie jest oryginalne jak pisze sprzedawca, akumulator raczej nie
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...68-0-0-0-0.php
http://www.canon-board.info/galerie-...karaiby-84676/
Sprzęt: C650D+BG-E8, T17-50/2.8, C550EX dawniej: C20D, C300D, G3, S70-200/2.8, C50/1.4, T17-35/2.8-4.0, T90/2.8 macro...
Zauważcie, że nikt z wymienionych sprzedających nie umieszcza zapisu, że jest to oryginalny produkt Canona.
Zapewne zaopatrują się w Chinach w towar łudząco przypominający oryginały
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
Bo oczywiste ze to chamskie podróby...
http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...68-0-0-0-0.php
http://www.canon-board.info/galerie-...karaiby-84676/
Sprzęt: C650D+BG-E8, T17-50/2.8, C550EX dawniej: C20D, C300D, G3, S70-200/2.8, C50/1.4, T17-35/2.8-4.0, T90/2.8 macro...
Mam 2 Phottixy i trzymają dobrze. W gripie na 2 akumulatorkach robię około 900 strzałów. Pojedynczy Canon wytrzymuje max 440.
Natomiast kupiłem podobny "oryginał" w cenie 89zł, ale od innego sprzedającego i przysłał mi towar z datą produkcji 2009 rok. Akumulator trzymał około 250 zdjęć powinien 400-440. Odesłałem i tak zakończyła się moja przygoda z opakowaniem Canon.
Dziś znów natknąłem się na podróby Canona, choć Sprzedawca zaklinał się, że to oryginały. Jednak widać gołym okiem, że to lipa - nie można już wierzyć na słowo
Pojawiły się w sprzedaży na aukcjach akumulatory BP-E6, gripy BG-E6 i hand strapy E-1. Jednak bardzo łatwo da się odróżnić wyrób i opakowanie nieoryginalnego produktu.
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
Ku przestrodze: Byłam dużą zwolenniczką zamienników - cena za baterię to jakoś 20%-25% oryginalnej. Doszłam do wniosku, że lepiej mieć 3 zamienniki, niż jedną oryginalną. I powiem Wam: NIGDY WIĘCEJ!! Na imprezie Sylwestrowej padły mi oba zamienniki. Byłam pewna, że szlag trafił aparat. Na szczęście ruszył po włożeniu oryginalnej baterii. Już dokupiłam zapasową. Nie widzę już sensu oszczędzania na akcesoriach elektronicznych do aparatu.
ja nie widzę sensu w odkopywaniu każdego wątku w którym wygodnie coś napisać a to nie pierwszy.
SONY