50d czy 5d dla amatora?

[FOTO-PAN]

jego kaska jego decyzja zawsze jednak można mieć i ff i crop

[cobalt]

Jeżeli budżet będzie się faktycznie pogłębiał to jest sens iść w FF, jeżeli ma to być jednorazowy zakup (często piszę się jedno a w życiu okazuje się drugie) to lepiej iść w cropa rozdysponować dobrze kwotą a nawet całej nie wykorzystać. Przyjdzie wtedy czas, że autor sam zdecyduje iż chce ten "krok" dalej by wskoczyć w ff bądź wystarczyć mu będzie sprzęt za na przykład 4000 zł

W takim wypadku może nie wybierać między 5D i 50D tylko przyjrzeć się bliżej Canonowi 70D. I zostanie kasy na 2 szkła typu zoom 17-50 f/2,8 i 85mm f/1,8 USM.

[jb79]

Proponuje ff. Aparat jak każdy inny, który z dobrym szkłem da naprawdę świetny obraz. Mam w tej chwili 5d i 50d. W zasadzie mogę polecić oba ale nie wiem czemu jakoś częściej zabieram ze sobą 5d ;-) jak zależy mi na ładnych zdjęciach. 50d traktuje trochę jak "małpke" bo ma lampę i zawsze można błysnoć.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[b8533737]

Proponuje ff. Aparat jak każdy inny, który z dobrym szkłem da naprawdę świetny obraz. Mam w tej chwili 5d i 50d. W zasadzie mogę polecić oba ale nie wiem czemu jakoś częściej zabieram ze sobą 5d ;-) jak zależy mi na ładnych zdjęciach. 50d traktuje trochę jak "małpke" bo ma lampę i zawsze można błysnoć.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Może to zasługa lepszego podglądu na matówce ?

Wydaje mi się, że 5D ma bardziej plastyczny obraz (taki mniej cyfrowy)
Też odnosisz takie wrażenie ?

[jb79]

Zdecydowanie ma mnie cyfrowy obraz niż crop. Przy okazji wysokie iso np. 1600 w porównaniu do takiego samego iso z 50d to jak dla mnie ogromna różnica. Fakt że lubię powiększać zdjęcia na detale (takie moje zboczenie ;-)). Tak czy siak zbieram na drugą ff np. 5dmkII.