Cytat Zamieszczone przez RobertON Zobacz posta
Myślę, że jeden "uniwersalny" obiektyw jak najbardziej sprawdzi się wobec twoich potrzeb.

Moim zdaniem nowy i wybrany w kilku sztuk obiektyw - Sigma 17-70 mm f/2.8-4.0 DC (nawet nie wersja C) sprawdzi się doskonale. Miałem możliwość używania, może nie 2,8, ale po przymknięciu był bardzo ostry i używane ogniskowe w pełnym zakresie. Poprzednią wersję (bez C) nową można kupić w Poznaniu za 1,5k PLN.

Łaziłem po górach z dwoma - Sigma 18-200 mm f/3.5-6.3 DC i Tokina 12-24 mm/4 II PRO. Jak wypad w góry, to raczej w dobrą pogodę, a więc i dobre światło. Sigmy używałem w zakresie do max 135 mm i to najczęściej, a Tokinę tylko kilka razy. Fakt, straszny "grzmot" ta Tokina i jest co nosić, za to fajne obrazki, ale dwa obiektywy i cała reszta - jest co nosić. Dlatego jeden obiektyw jest jak najbardziej przydatny - taki w miarę uniwersalny. Nie jest to rozwiązanie dla profesjonalistów, ale dla zawansowanego amatora jak najbardziej.

Opcja Canon EF-S 15-85 mm f/3.5-5.6 IS USM również załatwi to samo, ale optycznie sigma nie ustępuje temu cananowi, co to jest znacznie tańsza. Ale jak jest chęć lub kasa i chęć, to po co się ograniczać. Dylematy...
17-70 2.8-4.0 kosztuje więcej niż 17-50 2.8 EX HSM, wolałbym 17-50.
A jeśli szkiełko ma być bardziej uniwersalne to Canon 15-85 3.5-5.6, ciemniejszy, ale zakres dużo ciekawszy.

A tele w górach się przydaje, dużo fajnych widoczków widziałem zrobionych właśnie tele, a nie szerokim kątem.