Matówki się raczej nie czyści. Tyle co da się zdmuchać. Jest robiona z polistyrenu, który jest bardzo miękki i mogą go nieco uszkodzić alkohole z płynów czyszczących do optyki. A aceton to w ogóle rozpuszcza. Jako procedurę do wykonania na własne ryzyko wchodzi moim zdaniem próba opłukania w wodzie z detergentami w myjce ultradźwiękowej. Jakiekolwiek dotykanie szmatką czy pędzlem może ją porysować. Jak jest całkiem do niczego to się wymienia. Koszt nowej matówki jest stosunkowo niewielki.