Zgadzam się z Bagnetem007. Moim zdaniem na podstawie obrazu rozostrzonego punktu można sobie coś na temat bokeh wywnioskować. Może nie tak dosłownie i wprost jak z ostrość z MTF-u ale zawsze.
Proponowałem już Arkowi podobny test jakiś czas temu.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Nie z jednej. Mamy tablice ISO 4 rozmiarów i dla wszystkich testowanych obiektywów
używamy co najmniej dwóch tablic, co pociąga za sobą ustawianie aparatu w przynajmniej dwóch odległościach. Z tego co wiem, takie testy przeprowadzamy jako jedyni.
Bo tu odległość nie ma wpływu na pomiar.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Na photozone wyczytalem, ze w Sigmie 150/2.8 macro (jak i chyba w innych podobnych szklach z IF) podczas zmiany odleglosci zmienia sie tez swiatlo (pisza nawet o 2 dzialki w dol) jak i ogniskowa (ze 150mm robi sie mniej). Moim zdaniem moze miec to wplyw na wartosci znieksztalcen jakie daje szklo, w zaleznosci od odleglosci ostrzenia...
Arku, nie doczytalem sie takiego spostrzezenia na optycznych. Nie zauwazyliscie tego, czy po prostu nie warto bylo o tym wspominac? Dla mnie np. bylo to lekkim zaskoczeniem, ze czasy mi sie zaczely wydluzac wraz ze skracaniem odleglosci obiektyw przedmiot.
Ostatnio edytowane przez dr11 ; 12-12-2007 o 16:12
.
Wartość przysłony nie wpływa na dystorsję. To akurat wynika ze wzorów. Mamy też kilka tablic do dystorsji (różnych wymiarów), więc sprawdzaliśmy jak tutaj sprawa wygląda i różnice są w granicach błędów pomiarowych nawet w obiektywach IF - więc nie ma o co kruszyć kopii. Zresztą w przypadku winietowania też oprócz obracania aparatu przybliżamy go i oddalamy. Choć to nie ma specjalnego znaczenia, bo w przypadku
pomiarów winiety, obiektyw jest manualnie ustawiony na nieskończoność.
A w obiektywach makro (nie tylko IF) maksymalny otwór maleje wraz ze zbliżaniem się do skali 1:1. Tylko korpusy Canona nie odczytują tego z obiektywu. Nikony już to robią. Było
to skądinąd inspiracją do (nie)udanego żartu primaaprilisowego przy teście Nikkora 2.8/105
Macro.
Dziekuje za wyjasnienie.
.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0