Z jakim "drugim punktem" i po co wyznaczanie miejsca ogniskowania?Zamieszczone przez Jacek_Z
W metodzie, którą podałem, wszystkie "dane" można zmierzyć i wyliczyć długość ogniskowej z prostej (podanej zresztą) proporcji.
Z jakim "drugim punktem" i po co wyznaczanie miejsca ogniskowania?
W metodzie, którą podałem, wszystkie "dane" można zmierzyć i wyliczyć długość ogniskowej z prostej (podanej zresztą) proporcji.
racja. Sprawdze sobie sam kiedyś ogniskową tego mojego megazoomka.
Nikony, Canony (EOS 50e, AE1, AV1, T70) Olympus, Pentaxy, Minolta, Leica, Hasselblad, Rolleiflex, Voigtlander, FKD (Praktica, Zenit, FED, Zorkij, Kiev, Smiena i to nie wszystko)
Proporcja fajna, miła i przyjemna. Cały kłopot w tej metodzie jest w zmierzeniu tej nieszczęsnej odległości przedmiotowej... po to konieczny jest ten drugi punkt - żeby mieć odcinek do zmierzenia będący odległością przedmiotową. Pierwszym punktem będzie przedmiot fotografowany. Tak to rozumiem.
Odległość przedmiotową mierzy się od płaszczyzny, na której ustawia się ostrość fotografowanego obiektu do płaszczyzny matrycy/filmu. Położenie matrycy/filmu jest zwykle zaznaczone na obudowie aparatu z lewej strony pryzmatu (mała pozioma kreska).
Poszperałem i rzeczywiście na wikipedii jest definicja odległości przedmiotowej taka jak wyżej wymieniłeś. Dziwne. Z moich dotychczasowych spotkań z optyką wynikałoby raczej, że odległość przedmiotowa jest definiowana jako x (na rysunku poniżej).
Ale to może wynikać z tego, że zajmujemy się tu fotografią, a nie optyką:smile:. Stąd nieporozumienie.
Przemyślę zależności które wymieniłeś, ale na pierwszy rzut oka wydaje się, że metoda ze skalą odwzorowania jest rzeczywiście najłatwiejsza:-)
Nowy, jeszcze gorący test 70-200 2.8 IS
http://www.optyczne.pl/index.php?tes...wu&test_ob=106
7D/400D/C 10-22/C 24-105 L IS/C 100-400 L IS/430EX/Sherpa 600R/oraz wyrób statywopodobny
Eh co za opis... biały jest tylko 70-200 4 L. Pozostałe są kremowe, co zresztą widać na zdjęciach - białe tło i obiektyw... no nie powiecie że kolor ma zbliżony do tła.
To kupiłem chyba podróbkę 70-200 f4L (standard bez IS), bo też jest kremowy...
Przy dobieraniu farby źle balans bieli ustawili
Natomiast po przeczytaniu...
...powinienem przemalować swoje tele na biało/kremowoPodsumowując, obiektywowi samemu w sobie w kwestii rozdzielczości trudno cokolwiek zarzucić. Jakość obrazu jest świetna zarówno w centrum jak i na brzegu kadru. Nie można już tego napisać, gdy Canona 70-200 f/2.8L IS połączymy z konwerterem. Ma on wtedy problemy z przebiciem Canona 70-300 IS ustawionego na 300 mm.
Ostatnio edytowane przez alfsky ; 20-12-2007 o 15:32
7D/400D/C 10-22/C 24-105 L IS/C 100-400 L IS/430EX/Sherpa 600R/oraz wyrób statywopodobny
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
