Cytat Zamieszczone przez Matsil Zobacz posta
... Ja wybrałem canona, bo robiłem zdjęcia w półmroku i tam AF sigmy się gubił...
Gubi się ale af w 70-300 L gdy jest ciemno, i to mocno się gubi. Dlatego wspomagam się 135. Odnośnie zaś sigmy, to gdy ciemno nie tyle się gubi, bo ostrość ustawi poprawnie, ale zrobi to wolno, zdecydowanie wolniej niż af w 28 1.8, który z kolei częściej pudłował.
Autor wątku sam musi zadecydować na czym mu najbardziej zależy. Choć jak się tak na spokojnie i bez emocji zastanowić, to wszystkie inne cechy obiektywu ( bokeh, aberracje, odblaski, rozdzielczość itd) nie mają kompletnie znaczenia, gdy af spudłował i zdjęcie przy pierwszej selekcji ląduje w koszu. Więc może jednak canon :-))?