No to żeby zagmatwać temat AF w tamzooce ja dorzucę swoje praktyczne trzy grosze wynikające z sobotnio-niedzielnych wypadów w teren. Zacznę od bardzo mglistego niedzielnego poranka.


@600 f6,3

Podobnie jak w przypadku deszczowego czwartku w tych warunkach obiektyw ostrzył na One Shot bez pudła, a mgła była taka, że ja nie mogłem trafić na miejsce. Można się było swobodnie przestawiać z rycyka, na czajkę, bataliona i z powrotem, a on przy włączonym ograniczniku pow. 15m trafiał praktycznie za każdym razem. Gdy ptaki podeszły bliżej przestawiłem się na pełen zakres i tu lekkie zdziwienie, bo moim zdaniem bez powodu obiektyw od czasu do czasu przejechał się po całym zakresie. Ostrzył w punkt, ale czasem zajmowało mu to więcej czasu, bo nie złapał od razu ostrości (celowałem pojedynczym czymś co w 7D nazywa się spot). Do tej pory nie wiem dlaczego. Po prostu przy wcelowaniu w konkretne piórko przejechał się po zakresie, wrócił i potwierdził ostrość. A za chwilę na innych piórkach pikał potwierdzeniem przy każdym naciśnięciu spustu. A oto efekty:


@600 f6,3 pełny kadr odległość ok. 10m


j.w. crop 100%

W sobotę słoneczko dopisywało od samego wschodu, ale okazało się, że po czwartkowych opadach o jakieś 5cm podniósł się poziom wody na łąkach i ptaszki spacerowały troszkę w innych miejscach bardziej pod słońce, a często wręcz centralnie pod słońce. Postanowiłem to wykorzystać i pofocić w kontrze.


@150 f8 i jak widać nie ma mowy o żadnych flarach, przebarwieniach, czy innych podejrzanych blikach. Coś co widać na dole po prawej stronie jest moim zdaniem odbiciem wschodzącego słoneczka w kałuży,


a bliki jeśli się na zdjęciach pojawiają to mają swoje uzasadnienie


i wg mnie mają sympatyczną postać:


Ale do tej beczki miodu muszę dorzucić łyżkę dziegciu. W takich warunkach oświetleniowych obiektyw "trafiał" sto na sto. Tzn. potwierdzał ostrość bez problemu, ale ...


problemy pojawiały się po powiększeniu zdjęcia:


@600 f8 ISO200 crop 100%

Takich zdjeć miałem lekko licząc 50%, ale nie znaczy to, że nie da się tym obiektywem zrobić przyzwoitego zdjęcia w kontrze.


@500 f8

Po tych doświadczeniach chodzi mi po głowie nieodparta myśl, że zastosowane powłoki podnoszą kontrast i świetnie się sprawdzają w szaroburych klimatach jednocześnie powodując kłopoty w sytuacji, gdy scena sama z siebie jest bardzo kontrastowa. Za to focąc ze światłem można szaleć i obiektyw pokazuje na co go stać.


@600 f7,1


@600 f8

Dziękuję za uwagę!