nie mam, ale na żółtym forum jest wątek faceta pracującego w centrum logistyczno-usługowym które pracuje dla między innymi dla żółtej strony mocy z opisem takiej praktyki - facet opisuje metodologię dostaw do krajów cywilizowanych i mniej cywilizowanych, może to nieprawda, a może coś w tym jest.
A te tamrony na różne rynki są w końcu różne czy nie? i jeśli tak to z czego wynikają te różnice?