A w czym dokładnie ta przewaga?
A w czym dokładnie ta przewaga?
W czymś co nie da się łatwo zdefiniować słownie. Jedni to widzą a inni nie. IMO 5D daje wyjątkowo plastyczny obrazek. Wszelkie inne piątki i 6D obrazują już bardziej "technicznie". Ze względu na wysokie ISO, mikroregulację i parę innych rzeczy warto dokupić nowsze FF a 5D zatrzymać.
Porównuję obrazek z nowych, upchanych pikselami matryc i widzę wyraźnie, że zieleń na starej matrycy 5D ma najbogatsze przejścia tonalne. Coś podobnego występuje jeszcze w Fuji S3Pro. Te nowe matryce są niby lepsze, ale jakieś takie właśnie zbyt "techniczne". Trochę cienia w parku i zaraz zieleń ciemnieje, a niby lepsza dynamika. Mam 5D z przebiegiem 19k klapnięć w stanie praktycznie sklepowym i zastanawiałem się kilka razy czy nie sprzedać. Idę na spacer, robię zdjęcia i ciągle daje radę. Zaznaczam, że ja nie mam parcia na pierdylion pikseli. Wystarczy mi 8-10 Mpix. Niby stary, wyświetlacz nie z tej epoki, brak ISOauto i takie tam, a jednak ciągle dobry i ma to co trzeba. Co można kupić za 2k pln ? 700D ?? Bez sensu. Inna sprawa, że kwestia zakupu nie jest obecnie taka banalna. Na portalach aukcyjnych niezajechane 5D występują już bardzo rzadko. To co idzie w okolicach 1500 pln to szrot z zazwyczaj przedśmiertnym przebiegiem migawki. Po wyglądzie zewnętrznym można poznać, która to kolejna migawka w środku siedzi.
Ostatnio edytowane przez Kwapiszon ; 28-12-2016 o 20:35
5D 50/1.8 STM + 100/2.8 L IS USM
Na małych plikach RAW.
Na tym, że więcej szkieł jest ostrych niż na gęstszych matrycach - oczywiście nie przekłada się to na więcej szczegółów, ale łatwiej się skupić na robieniu zdjęć zamiast oglądaniu 100% cropów w poszukiwaniu mydła.
Na tym, że ma jostick - choć boczne punkty pozostawiają wiele do życzenia, to czasem można ich użyć.
Na tym, że jest dużo tańszy - a dalej robi świetne zdjęcia.
Na tym, że jest miej plastikowy
Dzięki aptur i michalab, choć teraz to dopiero mam wątpliwości co dalej czynić.