"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Wiele starych aut marek tzw. premium ma już bardzo dużo elektroniki, praktycznie wszędzie. Nie chcę rozwijać tego tematu ale moim zdaniem to, że niektórzy reanimują stare auta (zresztą raczej nieliczni) to albo hobbyści albo maniacy albo osoby których nie stać na coś młodszego i dorabiają ideologię. Praktyczny sens takich działań jest zerowy szczególnie jak się weźmie pod uwagę ich bilans ekonomiczny.
Zresztą porównanie do foto jest dalekie, bo to zupełnie inna bajka.
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 19-08-2016 o 20:56
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Komputer pokładowy?! Masz ECU, masz moduł komfortu, masz moduł ABS - do tego cala masa jeszcze pomniejszych. To wszystko są komputery (z firmware) nawet w pelnolatkach. Walnie Ci ECU i przepraszam co zrobisz? Elektronika wieczna nie jest i to dotyczy i samochodow i aparatów.