Nie ma się co spierać. Starą piątką można robić świetne zdjęcia za niewielkie pieniądze. Tak jak wcześniej koledzy pisali - trzeba znaleźć egzemplarz, który nie wygląda jak turlany po betonie i można śmiało brać. Wadliwa jest w zasadzie tylko migawka, która ma gwarancję na 100k zdjęć. W razie czego wymiana i kolejne lata użytkowania.
Inna sprawa, że aparat ustępuje swoim następcom np. czułością matrycy i innymi udogodnieniami. Jest jednak sporo tańszy, dlatego zawsze coś za coś.
Uważam i będę bronił tej tezy, że przy budżecie z ograniczeniami stara piątka to naprawdę dobra opcja wejścia w FF, zwłaszcza dla ludzi, którzy są zainteresowani fotografowaniem, a nie zabawą sprzętem.