Wygodny FOTEL do obróbki zdjęć

[koraf]

Polecam ten fotel (wykonywany do wzrostu): Krzesło zdrowotne Business z podłokietnikami 3D - UlgaDlaKregoslupa.pl, wprawdzie dużo więcej kosztuje niż zakładałeś, ale warto mam od 2 lat i sprawdza się bardzo dobrze.

[Lucas1981r]

koraf slyszalem o tych krzeslach to sa chyba z Kulik System - choc lekkkkko przekraczaja ile chce wydac ;/

renes mysle nad nim bo miesci sie w budzecie ktory chce przeznaczyc...chyba zalicze IKEA'e w najblizszym czasie aby sprawdzic czy przy moim wzroscie czesc ledzwiowa jest na odpowiedniej wysokosci.

cobalt oj chyba nie odwazylbym sie na takie krzeslo

becekpl , Leon007 patrzylem na Kinnarpsy - ale fakt...cena nie mala ;/

Bechamot tez moge sporo powiedziec na ten temat - 8 lat w siatkowke - odziedziczony slabszy kregoslup - masaze, rehabilitacje - basen najlepszy (ale nie zgodze sie co do zabki - jest zabroniona dla osob z problemami z kregoslupem - skrzywienia lub nawet lekkie - zabka pogłebia skrzywienia bo zawsze pracujesz mocniej silniejsza strona - tylko kraul zostaje - kazdy mi to mowil - od rehabilitantow, masazystow, lekarzy sportowych), silownia ale tylko wolne ciezary i na leząco, wiele z tych osob takze proponuje do siedzenia w przerwach od zwykle fotela pilke gimnastyczna (przy moim wzroscie to pewnie 75/85cm srednica), najgorsze sa przyzwyczajenia te złe przy siedzeniu - ciagle z nimi walcze

[Bechamot]

koraf slyszalem o tych krzeslach to sa chyba z Kulik System - choc lekkkkko przekraczaja ile chce wydac ;/



Bechamot tez moge sporo powiedziec na ten temat - 8 lat w siatkowke - odziedziczony slabszy kregoslup - masaze, rehabilitacje - basen najlepszy (ale nie zgodze sie co do zabki - jest zabroniona dla osob z problemami z kregoslupem - skrzywienia lub nawet lekkie - zabka pogłebia skrzywienia bo zawsze pracujesz mocniej silniejsza strona - tylko kraul zostaje - kazdy mi to mowil - od rehabilitantow, masazystow, lekarzy sportowych), silownia ale tylko wolne ciezary i na leząco, wiele z tych osob takze proponuje do siedzenia w przerwach od zwykle fotela pilke gimnastyczna (przy moim wzroscie to pewnie 75/85cm srednica), najgorsze sa przyzwyczajenia te złe przy siedzeniu - ciagle z nimi walcze

Tak - masz racje dlatego napisalem KRYTA ZABKA - swiadomie , ta klasyczna jest szkodliwa.
niezly jest tez kraul ale prawidlowy-kryty z glowa pod woda

w zabce robie dwa cykle pod woda- co trzeci wdech , w kraulu tez wdech co trzeci cykl , tak to glowa pod woda.

nalezy unikac foteli miekkich. twarde w formie deski sa lepsze ale tylko krotki czas - powoduja po dlugim czasie ..... hemoroidy.

raczej powierzchnia fotela leko miekka , w zadnym wypadku zapadajacy sie fotel.

w pozycji siedzacej naciski na kregoslpie w obrebie L sa ok 16 razy wieksze od pozycji stojacej.

dlugi czas obslugiuwalem komputer w pozycji stojacej cos jak przy barze .

jako wyrownanie swietny jest nordic walking - najlepiej pod gore.

kazdy fotel bedzie kiedys nieodpowiedni jesli sie nie bedzie kompensowac dlugotrwalej pozycji siedzacej odpowiednim ruchem , wzmocnieniem miesni. Przy czym hantle nic nie daja , to sa odpwiednie miesnie odpowiednio cwiczone.
nie mozna dopuszczac do dlugotrwalego przeciazenia tych samych miesni , czyli pozostawac dluzszy czas w tej samej pozycji.

odcinek szyjny jest rzadziej przyczyna problemow , za to grozniejszy w skutkach , jako ze naciski w tym obszarze w konsekwencji prowadza do gorszego utlenienia mozgu.

Z doswiadczenia moge powiedziec - najlepsza droga aby zapobiec w przyszlosci problemiom jest odpowiednia profilaktyka - czyli odpowiednia gimnastyka i ruch.
W sumie te dolegliwosci kregoslupwe paradoksalnie sprzyjaja poprawie zdrowia , gdyz wymuszaja odpowiednie sie prowadzenie. Z paru rzeczy trzeba zrezygnowac .

w kamasutrze tez mozna pare stron zakleic za to siegnac do nowoczesniejszej literatury ;-))))

[cobalt]

... cobalt oj chyba nie odwazylbym sie na takie krzeslo ...

A ja zdecydowałem się i w wieku 50 lat nie mam żadnych dolegliwości jeżeli chodzi o kręgosłup.
Tak to już jest, że nie wszystko co wygodne jest dla nas zdrowe. I powiem więcej przy długotrwałej pracy przy komputerze dobrze czuję się na zwykłym taborecie. Może dlatego, że cały czas się na nim wiercę, kręgosłup pracuje i nie nuży mnie to ani nie męczy.

Taki przykład.
Samuraj kładł się na twardych dechach i pod kark podkładał sobie drewniany klocek dla odciążenia kręgosłupa zamiast poduszki.

Podobnie z butami sportowymi.
Im doskonalsze (z wieloma systemami) tym gorsze do chodzenia na co dzień. Do uprawiania sportu wyczynowego oczywiście są one OK, ale nie do chodzenia po ulicy.
Ostatnio jakiś profesor ortopeda nadawał i zalecał buty minimalistyczne. Nie chodzi o to żeby były o 2 numery za małe, tylko przypominały budową stare zgrzebne tenisówki. A najlepiej jest oczywiście śmigać na bosaka.
Podobno mięśnie stóp nie zanikają i poprawia się krążenie oraz tysiąc innych spraw (masaż receptorów itd).
Widziałeś pewnie jakiego obuwia używają lekarze. Drewniaki, albo klapki z korka.

Co do kręgosłupa to kto jeździł za bobasa w wózku na brzuchu, to ma mocniejszy gnat, niż dzieciak leżący w poduchach na plecach.
Potem przychodzi czas, gdy dziecko rośnie. A, że nasze lebiegi do sportu się nie garną tylko do PC i wchłaniają żywność na hormonie wzrostu, to kręgosłup jest słaby i nie nadąża za szybkim wzrostem. I łatwo złapać jakiś uraz.