Skoro jest rynek dla hipsterów i miłośników retro, to co się dziwić że producenci wypuszczają takie aparaty. Sam przyznam że ładniutki i bardzo mi się podoba. Moda na retro zaczyna przypominać wyścig na megapixele. Po Olympusie (stylizowane PENy i OMD), Fuji (X100, X-system), Panasonicu (GX7 stylizowane na dalmierz), Nikon zwęszył niszę na retro. O retro Sony i Samsunga podejrzewać raczej nie będę, ale jeszcze Canon mógłby się odwołać do jakiś swoich staroci.
No i może jakiś producent wypuściłby nowe wersje czegoś takiego (z jakąś przwoitą matrycą).
albo nawet takiego:
Jak retro to retro...