Który obrazek uważasz za specyficznie nikonowski? Bo ja rozrózniam trzy okresy. Pierwszy to era CCD - i te body mają nadal swoich fanów (D200). Druga to pierwsze CMOSy (D3, D700, D300) - tu faktycznie z kolorem (jpg z body) było róznie. I trzeci, gdzie dopracowano bardzo WB i całe oprogramowanie (profile). I z tego ostatniego jestem zachwycony wręcz.
Zreztą poprzednio też źle nie było, ale trzeba było czasem starannie ustawić WB, albo uzywać do wołania NEF oryginalnego softu (NX2), a nie PS czy LR.
Całkiem sporo body może pracować z ustawianiem przysłony z obiektywu (wszystkie body jakie miałem/mam mogły).