Ja mam na body zaklejoną nazwę Nikon. Kiedyś był ku temu powód, nie odkleiłem tasmy do teraz.
Zaklejanie nazwy czarną taśmą to jest dopiero lans. Że niby tak jest bardziej pro. Najczęściej jest tylko zabawnie jak taki gostek lata z pozaklejanym aparatem wiszącym na pasku z dupnym napisem Nikon (lub Canon czy inne Sony).