dzięki za wszystkie odpowiedzi !!!
Szybko i rzeczowo

generalnie jest tak, że koszt puszki czy jej jakość wg mnie przy zakupie lampy jest bez znaczenia
patrząc na rynek widać, że mogę kupić lampę zarówno za 300PLN jak i za 2500PLN
problem jest tylko taki, że:
1. nie znam się (jeszcze) na lampach, i generalnie nie mam rozeznania co jest ważne (a chyba nie tylko liczba przewodnia), do tej pory wbudowana w body aps-c była wystarczająca, ale pewnie jeszcze nie wiem czego brakuje
2. trochę mnie zastanawia sensowność zakupu lampy za 2000PLN wiedząc że nie będę jej za często używać, a nie zarobkuję fotografią
3. z kolei zakup lampy typu 200-300PLN (nowej) jakoś mi mówi, że ta niska cena nie jest znikąd...

pewnie faktycznie najsensowniejsze wydaje się kupno czegoś systemowego, jak np proponowany 430ex

przy okazji - czy wypalony palnik jakoś "widać"? np po kolorze?
poczytałem że wymiana jest nieopłacalna
palnik ma jakąś określoną trwałość? można powiedzieć że np x tysięcy błyśnięć i kaput?