Macro na 5D ! Krótko i na temat

[Sezamek]

źródło

Zestaw testowy:
5D + Mieszek "ruski" max 290mm wyciągu liczone od matrycy + Pentacon 50mm ostrość na nieskończoność, przysłona ok 6 (jeden skok dalej od 5.6), ISO200
40D + Mieszek "ruski" max 290mm wyciągu liczone od matrycy + Pentacon 50mm ostrość na nieskończoność, przysłona ok 6 (jeden skok dalej od 5.6), ISO400
Legenda:
A) 5D
1. wyciąg 100mm, czas naświetlania 2s
2. wyciąg 150mm, czas naświetlania 13s
3. wyciąg 250mm, czas naświetlania 30s
B) 40D
4. wyciąg 250mm, czas naświetlania 20s
5. wyciąg 100mm, czas naświetlania 0.6s
Niech RAWy przemówią: DropBox

Nie powiem, że się jakoś przyłożyłem do tego ale starałem się zachować jak największą wiarygodność testu. Zdjęcia z 40D zostały zrobione żeby pokazać różnicę w perspektywie. Co do modela to tylko to w domu znalazłem. Ze swojego doświadczenia wiem, że dla 50mm lepiej nadają się pierścienie jak chcesz małe przybliżenie albo obiektyw typowo macro. Przy wyciągu 100mm teoretycznie masz skalę 1:1 a zobacz ile jeszcze szyny mieszka wystaje przed obiektyw, u mnie to dyskwalifikowało niekiedy ten zestaw o jak owad siedział na środku dużego kwiatka to szynami wadziłem o łodygę dlatego lepiej mi się sprawdziła presenta 135mm do tego. To tak wrzucając swoje 3 grosze odnośnie pracy z mieszkiem.

Linijka na zdjęciu ma 30cm i w takiej mniej więcej odległości był model.

EDIT: I zgadzam się z Boulim, że Pentacon to fajne narzędzie artystyczne, zwłaszcza na przysłonie 1.8.

Tak teraz wygrzebałem starego Industara 61 Ł/D bodajże 55mm f/2.8 na M39. Ustawię go jak Pentacona i zrobię z jedną fotkę, tym razem z lampą Swoją droga polowałem swojego czasu na Industara Ł/Z, podobno zajedwabiste szkiełko do macro ale ciężko znaleźć teraz