Tydzień wisiał na Allegro- pytali, ale nikt nie licytował...

Cytat Zamieszczone przez jaś Zobacz posta
Ogólnie to uszkodzenie w transporcie uważam za mało prawdopodobne.
Czyli uważasz, że tak: miałem sprawny obiektyw, sprzedałem. Udokumentowałem, ze działa, po czym go zepsułem i wysłałem? Już prędzej kupujący sam go uszkodził i teraz szuka jakiegoś rozwiązania. Właściwie tego sie boje najbardziej- że od samego początku mnie robi w bambuko i chce ode mnie kasę wydębić jakąś... No nic, czekam na dalszy rozwój wydarzeń- miał do niego podjechać dzisiaj kurier żeby spisać protokół. Poza tym poprosiłem go telefonicznie (czy smsem), zeby nagrał jakiś filmik i pokazał na czym polega problem... Póki co cisza...