We wcześniejszym poście pisałeś, że małe firmy są bez sensu. Czy w takim razie tyczy się to tylko sklepów internetowych? Czy tylko sklepy to muszą być duże firmy? Jest wiele sklepów internetowych jak i stacjonarnych (np. kiosk).
Do obsługi 1000 zamówień miesięcznie albo i większej liczby (zależnie od asortymentu) nie potrzeba armii pracowników, spokojnie ogarnie to jednoosobowa działalność gospodarcza. Czy takie właśnie jednoosobowe sklepy internetowe masz na myśli pisząc, że to bez sensu?

Małe sklepy nie zawsze mogą zaoferować tak tanie produkty jak duże sieci handlowe ale mogą indywidualnie podejść do klienta, mogą lepiej doradzić, mogą być elastyczne i nie trzymają się sztywno wytycznych narzuconych z góry. Łatwiej się z takim sklepem dogadać i zamówić coś nietypowego lub łatwiej uzyskać informacje o asortymencie.
Próbowałem kiedyś kupić sprzęt sportowy w dużej sieci handlowej, znalezienie pracownika działu zajęło mi 15 minut a jego wiedza na temat asortymentu była zerowa bo pracownik raz sprzedaje sery, innym razem swetry a dziś akurat rzucili go na dział sport. W dużych marketach elektronicznych sprzedawcy bardzo mało wiedzą o podstawach fotografii, słabo znają oferowany sprzęt a mimo to stoją na tym dziale, sprzedają i udzielają informacji klientom. Czy według Twojej oceny taki duży sklep jest więc lepszy niż jedoosobowy sklep internetowy z aparatami foto, którego właściciel jest pasjonatem fotografii i doskonale wiec co i jak?