Merde - jest takie słowo, jak "odpowiedzialność".
Ja zdaję sobie sprawę, że słowo to jest w kraju wyjątkowo niepopularne i to na każdym szczeblu.
Ale za błędy należy płacić.
Tutaj umowa kupna-sprzedaży została zawarta i nie widzę żadnego usprawiedliwienia dla działań sklepu.