Panowie, od ponad dwóch lat pomagam od strony technicznej prowadzić dwa sklepy internetowe. Oprócz tych sklepów, właściciel ma jeszcze dwa "normalne". Takie sytuacje się zdarzają i będą zdarzać, bo nie ma ludzi nieomylnych. Jeśli na 1000 zakupów przytrafia się 1 taki przypadek (co oczywiście też jest rzeczą naganną) to co można z tym zrobić?? Proszę tylko rozróżnić, "POMYŁKĘ" od działań zamierzonych, które mają na celu OSZUKANIE klienta. Ale i tak najważniejszy jest regulamin sklepu jaki został zaakceptowany przez kupującego. Bez znajomości tego regulaminu, jest to zwykłe "bicie piany".