No to widziałem tego fotografa. Cieszę się, że nie Ciebie.

czy dzisiaj wystarczy "nie szukać rozróby"?
tylko dokumentujemy fakty (ale czy wszystkie i obiektywnie?), więc za zło nie jesteśmy odpowiedzialni?
Fotografowanie przestępców (bo tym są osoby atakujące ambasadę) zbyt mądre nie jest. A nieobiektywnie to właśnie ten marsz jest pokazywany. Przyszło grubo powyżej 50 tyś. osób, może nawet i koło 100 tyś. ludzi. Ze 100 wszczęło burdy. Pokazuje i mówi się tylko o tych 100 osobach. Bo tak wygodniej. Ciężko mówić, że pozostałe XX tyś - 100 ryzykuje, przychodząc w takie miejsce, by uczcić nasze najważniejsze święto narodowe.

no i podziwiam pokłady empatii kolegi jellyeater!
Nie rozumiem ataku.