Nie powiem, że wyświetlacz jest super, bo nie jest. To jedna z wad i nie ma co tego ukrywać. Natomiast to doskonały sposób na to, by zwracać większą uwagę na histogram. AF w 1D3 nie zawodzi. Choć na ekranie zdjęcia wydają się nieostre w rzeczywistości są trafione i nie ma do nich zastrzeżeń. Sam przy pierwszym kontakcie doznałem szoku. Testując aparat podczas meczów piłki nożnej na hali byłem załamany wynikami podglądanymi na ekranie i usunąłem znaczną część zdjęć od razu. Jakie było moje zdziwienie, kiedy po przeglądnięciu zdjęć na monitorze okazało się, że 90% jest idealnie trafionych.

Jest sposób na poprawienie nieco jakości obrazu. Wystarczy w stylach obrazu dla plików JPG przesunąć pasek ostrości na maksa w prawo. Wyświetlane zdjęcia w podglądzie będą wtedy w lepszej jakości. Fotografując w RAW'ach nie będzie miało to żadnego wpływu na nasze fotografie.

Kiedy przyszedł do mnie 5D3 i zobaczyłem zdjęcie na jego wyświetlaczu nie mogłem napatrzyć się na jakość podglądu, w związku z przyzwyczajeniami z 1D3.

Podsumowując, wyświetlacz jest wadą, ale pozostałe parametry niwelują tę niedoskonałość.