no ale jakbym 6D zaczal napierniczac seria do wyczerpania baterii, to pewnie licznik zatrzymalby sie kolo 2500 fot, bo LP-E6 jest niewiarygodnie wydajny. tylko nie o to mi tu chodzi...
w warunkach jakie mnie interesuja, czyli 5-10 godzin czystego focenia w ciagu dnia, takiego ze sie lazi z aparatem na szyi/statywie i wykonuje srednio z 50 fot na godzine (wiec korpus
przez wiekszosc czasu pracuje, czy w menu aparatu czy zasilajac IS badz AF obiektywu)... to uzyskiwane ilosci fot z akumulatora sa u mnie bardzo wyraznie nizsze niz deklarowane.
nawet w lecie, bo w zimie to oczywiscie jest jeszcze gorzej...
no i moze tez tak byc, ze ten A7R II wytrzyma spokojnie i te 300 w zimie, tego typu uzytkowania jak moje. oby, bo to oszczedzi frustracji (i pieniedzy) uzytkownikom, mysle...
jak juz napisalem - mnie tylko nieodmiennie dziwi, czemu producenci tych majacych aspiracje aparatow ida na takie dziwne kompromisy. one naprawde powinny miec deklarowana
zywotnosc minimum 500 fot. to chyba nie jest wielki problem powiekszyc te korpusy (chocby uchwyty), zeby miescily sie duzo pojemniejsze baterie???