aż się przykro zrobiło jak przeczytałem..
Jedyne co mi wpadło do głowy to: postrasz go, że jedzie na piratach i może to PRZYPADKIEM wypłynąć jak nie pomoże to będzie trzeba złożyć anonimowe doniesienie.
Smutna sprawa, mam nadzieje, że wszystko się rozwiąże i pójdzie po Twojej myśli.
Pozdrawiam