Witam,
Przymierzam się do kupna Canona 70-200 f/4 IS USM. Potrzebuję jakiegoś dobrego tele, mój stary Tamron 70-300 ledwo kręci tym swoim "focusem". Na początku myślałem o Sigmie, ale jednak co Canon to Canon.
Moje pytanie:
Jest parę wersji 70-200. Mam do wydania 3500 zł. Wersja f/4 IS waha się między 3000-3500, natomiast f/2.8 bez IS od 3500 zł. Czy warto dopłacić te 500zł do 2.8 ?
Zastanawiałem się też nad wymianą body (500D) na 60D. Wtedy załóżmy body za 2000 zł i najtańsza 70-200 za jakieś 1500-1600 zł.

Według Was:
Lepiej kupić sam obiektyw (tylko który z powyższych )
Czy wymienić też body na 60D, a kupić tą tańszą wersję 70-200 f/4 bez IS ?

Dzięki z góry za odpowiedzi !