Czytałem o kłopotach gostka na niemieckim forum. Zmieniał aparaty, ale jak fabryka zrobiła to ma już dobry sprzęt.
Pewnie można jednak przyjąć, że nastawianie sensora i nastawianie AF, to jakaś tajemnicza "choroba wieku dziecięcego".
Czytałem o kłopotach gostka na niemieckim forum. Zmieniał aparaty, ale jak fabryka zrobiła to ma już dobry sprzęt.
Pewnie można jednak przyjąć, że nastawianie sensora i nastawianie AF, to jakaś tajemnicza "choroba wieku dziecięcego".
Ostatnio edytowane przez RobertON ; 22-11-2013 o 22:26