Zastanowiło mnie jeszcze jedno, czy zdjęcia z opisanej sesji trafią do Vivy w formatach RAW, czy w 48bitowych TIFFach, czy tylko JPEGach ze spranymi kolorami.
Bo jak to pierwsze to graficy mogą uzyskać zupełnie inny klimat.
Zastanowiło mnie jeszcze jedno, czy zdjęcia z opisanej sesji trafią do Vivy w formatach RAW, czy w 48bitowych TIFFach, czy tylko JPEGach ze spranymi kolorami.
Bo jak to pierwsze to graficy mogą uzyskać zupełnie inny klimat.
Najczęściej idą gotowe tify od retuszera po zatwierdzeniu przez fotografa.
Są pewnie softy, które umieją zastosować clarity tylko dla kolorów skóry, pewnie też takie, które rozjaśniają tylko oczy - a nawet jeśli jeszcze nie ma to pewnie niedługo będą. Opieranie się w definicji na tym czy jest suwak czy pędzelek nie jest jakoś specjalnie fortunne.
Jak dla mnie jednak "bez retuszu" w przypadku zdjęcia (a portretu zwłaszcza) na którym pojechano z clarity na minus to jednak lekkie przekłamanie.
--- Kolejny post ---
Są pewnie softy, które umieją zastosować clarity tylko dla kolorów skóry, pewnie też takie, które rozjaśniają tylko oczy - a nawet jeśli jeszcze nie ma to pewnie niedługo będą. Opieranie się w definicji na tym czy jest suwak czy pędzelek nie jest jakoś specjalnie fortunne.
Jak dla mnie jednak "bez retuszu" w przypadku zdjęcia (a portretu zwłaszcza) na którym pojechano z clarity na minus to jednak lekkie przekłamanie.
Porządek to kwestia umowy, lepiej jednak dogadać się z góry czy klientowi zamawiającemu retusz nie chodzi wyłącznie o ładne wywołanie zdjęć :-)